ScrollToTop

Dzieci autystyczne zwykle są kojarzone z tymi, które mają widoczne problemy komunikacyjne. Nie stosują mimiki po to, aby wyrazić swoje uczucia, unikają gestykulacji, często sprawiają wrażenie głuchawych. Jak jednak rozpoznać autyzm u dziecka, które skończyło dopiero rok?

Zaburzenia komunikacji i ich charakterystyka


Pod koniec pierwszego roku życia mamy do czynienia z dwoma zjawiskami, które w istotny sposób wpływają na rozwój zdolności komunikacyjnych. To właśnie wtedy dziecko zaczyna nabywać umiejętność intencjonalnego komunikowania się. Zdaje sobie sprawę, że otoczenie nie jest obojętne n jego zachowanie i uczy się takiego wpływania na nie, aby otrzymywać pożądane rzeczy i wyrażać opinie na temat tego, co dzieje się w jego otoczeniu. W tym samym czasie dziecko nabiera też zdolności do wykorzystywania symboli – określonych gestów oraz słów.

W przypadku dzieci z autyzmem mamy do czynienia z zaburzeniami odnoszącymi się do obu aspektów związanych z komunikowaniem się. Dzieci z podejrzeniem o autyzm komunikują się więc przede wszystkim po to, aby regulować zachowania otoczenia – prosić o coś albo coś odrzucać. Nie ma komunikacji, której celem byłoby zwrócenie uwagi czy to na przedmiot, czy to na znajdującą się w otoczeniu takiego dziecka osobę.
Tak w przypadku pokazywania, jak i oglądania tego, co interesuje dorosłego, możemy mówić o tak zwanym protodialogu. Ten odbywa się na linii nadawca – odbiorca i ma naprzemienny charakter. Gest wskazania jest dowodem na rozumienie intencji komunikacyjnych, nie tylko własnych, ale i tych, które są charakterystyczne dla drugiego człowieka. W przypadku dziecka z podejrzeniem o autyzm możemy mówić o deficycie w tym zakresie i to właśnie on, choć typowy dla dzieci ze spektrum autyzmu, nie wyróżnia tych, które są opóźnione w rozwoju.

autyzm roczne dziecko

Autyzm u rocznego dziecka. Jak rozpoznać chorobę?

Badania nad autyzmem dziecięcym potwierdzają, że już u rocznego dziecka można zaobserwować wyraźne deficyty dotyczące komunikacji niewerbalnej. Sygnałami alarmowymi wydają się w tym kontekście: braki w spojrzeniach kierunkowych na innych, brak wodzenia wzrokiem za opiekunami, niedobór ekspansji, jaka u dzieci towarzyszy spojrzeniom. Choć dzieci z podejrzeniem autyzmu również prowadzą wokalizację, ta odbywa się bez względu na zaangażowanie ze strony najbliższych. Dzieci takie nie reagują też na głosy rodziców i wykazują się tak zwanym opóźnionym repertuarem gaworzenia. Nie mają też tendencji do wokalnej ekspresji emocjonalnej. Nawet, jeśli występuje u nich wokalizacja, jest ona zubożona, a i repertuar gestów jest znikomy, a czasem nawet zupełnie nieobecny. U dzieci takich trudno też doszukać się koordynacji, jaka naturalnie występuje choćby pomiędzy spojrzeniem i mimiką.

Na opóźniony rozwój mowy może też wskazywać brak wypowiadania słów ze zrozumieniem oraz brak prostych zdań utrzymujący się nie tylko po pierwszym, ale i po drugim roku życia. Dzieci z podejrzeniem autyzmu nie posługują się też mową po to, aby porozumiewać się z innymi. W każdym wieku można też zaobserwować u nich regres dotyczący nie tylko mowy, ale i umiejętności społecznych. Jednocześnie, mimo kolejnych miesięcy życia, nie obserwuje się u nich złożonych zachowań komunikacyjnych.