ScrollToTop

Autyzm to zaburzenie na tle neurorozwojowym, które dotyka sporą część dzieci, a o którym wciąż zbyt mało wiemy jako społeczeństwo. Pewne podstawowe mechanizmy tej choroby są znane, jednak osoby niezainteresowane osobiście autyzmem raczej nie chcą się dokształcać w tym kierunku. I kiedy okazuje się, że na przykład dziecko z ich najbliższego otoczenia ma tą chorobę, albo podejrzewa się, że może ją posiadać ich berbeć, strach jest ogromny – ludzie nie wiedzą jak sobie z tym poradzić! Warto zatem dowiedzieć się nieco więcej o autyzmie, a zwłaszcza o sposobach radzenia sobie z tym zaburzeniem.

Jakie metody wykorzystuje się w terapii?

Metoda behawioralna – czym jest?

Najczęściej wykorzystywana jest metoda behawioralna. To metoda stworzona na podstawie wymyślonego na początku XX wieku behawioryzmu. Tego typu terapia zalecana jest zwłaszcza w początkowej fazie choroby – im wcześniej się ją wdroży, tym lepsze wyniki można uzyskać. Wspiera się ją teorią poznania społecznego, jak również terapią rodzin. Metoda behawioralna pomaga dzieciom wyuczyć się właściwych zasad zachowania – ponieważ potrafią się one uczyć podobnie jak wszyscy ludzie. Jeśli czegoś nie rozumieją, nie oznacza to, że nie mogą się tego nauczyć – na przykład reagowania we właściwy sposób, czy też eliminowania zachowań, które uważa się powszechnie za niepożądane.

Żeby jednak dzieci autystyczne mogły się uczyć poprawnego zachowania, muszą się znaleźć w sprzyjającym temu środowisku. W trakcie terapii konieczne jest także podtrzymywanie tego, czego dziecko już się nauczyło. Terapeuta behawioralny robi zaś wszystko co w jego mocy, żeby dziecko autystyczne przejawiało jak najmniej zachowań niepożądanych, a jak najwięcej zachowań deficytowych – czyli takich, które uznaje się za normalne, a które u dzieci z tym zaburzeniem pojawiają się stanowczo zbyt rzadko, jeśli w ogóle. Do takich zachowań można zaliczyć na przykład normalną mowę, albo też normalne okazywanie uczuć.

Jaki jest cel terapii?

Terapia dziecka autystycznego ma na celu umożliwienie mu jak najbardziej samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie. Dziecko powinno zyskać takie możliwości, by mogło być w miarę niezależne – i radzić sobie w różnym środowisku. Przekazuje się mu zatem podczas terapii wzory zachowań adaptacyjnych, na których będzie mogło się opierać w przyszłości.
Celem terapii jest również likwidacja tych zachowań, które przeszkadzają w dalszej nauce. Nie są to zachowania niebezpieczne, jednak nie można ich wzmacniać, żeby się przypadkiem nie utrwaliły.

Jak zwalczać niepożądane zachowania?

Żeby oduczyć dziecka pewnych zachowań, które nie powinny się utrwalić, stosuje się w terapii obdarzanie dziecka czymś, czego nie lubi, albo odbieranie mu czegoś, co lubi. Obydwie te metody powinny stanowić efekt złego zachowania dziecka.


Redukcja niepożądanych zachowań następuje również na skutek wzmacniania działań pozytywnych. Można to uczynić na dwa sposoby – pozytywny i negatywny. Pozytywny – jak sama nazwa wskazuje – wiąże się z jakąś nagrodą za dobre zachowanie. Następuje po nim coś przyjemnego. Wzmocnienie negatywne oznacza zaś usunięcie rzeczy nieprzyjemnej.